Obserwujmy z dziećmi ptaki, dokarmiajmy je. To krótkie opowiadanie o tym nam przypomina. Jest napisane tak, by dzieci sześcioletnie mogły samodzielnie przeczytać chociaż fragment tekstu.
Krasnal Wirek lubi las. Tu ma domek. Jednego
dnia usiadł jak zwykle na gałęzi i obserwował
zimę. Nagle ktoś zaświergotał obok niego. To mały gil.
- Witaj! Co
ci dolega?
-Jestem
smutny, bo głodny.
- Nie martw
się, ja ci pomogę.
Krasnal zaprosił gościa do swojego domku.
Dał mu kilka ziarenek. Potem razem pobiegali po lesie.
- Nawet tu jest fajnie - zaświergotał gil.
- Ja lubię
las w zimie – odparł Wirek.
- A ja
jutro znowu będę głodny.
-Jest na to
rada. Na polanie stoi karmnik. Tam się stołują ptaki.
- Super,
zaraz polecę i go znajdę. Bywaj krasnalu!
Gil odnalazł
karmnik. Najadł się do syta i zaglądał tu stale.
Poznał inne
ptaki, bawił się z nimi.
Jednego dnia spotkał krasnala i zawołał uradowany:
- Witaj krasnalu! Ta zima
nie jest taka zła!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz