Czytam sam
Wyk. Halina Okońska |
Pod płotem rosły białe kwiatki.
- Jakie ładne! – zawołała Kasia. – Zerwę je na
bukiet.
- Nie zrywaj nas! - Kasię nagle ogarnął lęk.
- Kto to się
odezwał?
- To my!
Białe kwiatki! Tu nam wesoło. Rozmawiamy z wiatrem, słonko nam daje ciepło,
a
trawy tulą do snu.
Kasi zrobiło się wstyd...
- Nie zerwę
was!
Podlała wodą
kwiatki i zaśmiała się lekko. Słonko z wysoka klaskało w dłonie, a wiatr
rozpowiadał na wsi, jaka to Kasia jest
mądra i dobra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz