sobota, 20 czerwca 2015

Co w piórniku Kaśki piszczy - bajki Czarka i Talarka.






 Biedronka z plasteliny

Mała biedronka z plasteliny
przez szparkę spogląda z piórnika Kasi.
Smutno tu trochę.
Znudzona słucha, co dzieje się w klasie.

Film? To dobry pomysł!
Chcę zagrać w filmie, dziś będzie casting.
Piórnik otwarty,
zaraz pokażę, jak grać potrafię.
Co takiego? Nie ma roli dla biedronek?
To koniec!
Chcę znów do piórnika!
Kasia się śmieje i klaszcze w ręce.
Wróciłaś, gdzie byłaś?
Ulepiłam ci przyjaciół z plasteliny!
Jest konik, wróbelek, krasnali czterech. 
 Razem z Ewką bajkę o was wymyślimy.
 I tak biedronka w bajce została,
 co dzień nowych ma przyjaciół
                   i przygód niemało.

 Przygody gumki do mazania
 
 Wypadła z piórnika Kaśki, okrągła jak koło
 gumka do mazania
 i kręci się po podłodze i skacze wesoło.
Toczy przed siebie, próg już przekracza,
 po ulicy biegnie, potem się przewraca.
Odpoczęła chwilę, patrzy
 – dwa kółka gumowe.
 Wsunęła się między te koła
 i siedzi z uśmiechem, zadowolona, wesoła.
 Nagle rusza w drogę,
 gumka przestraszona – wycofać się stara.
 Nie da rady – już się kręci,
 jedzie coraz prędzej, różne miasta mija,
 jeszcze dalej pędzi.
 Aż wreszcie – hamulce!!!
 Samochodzik stoi.
 Razem z nim gumeczka – już się tak nie boi.
 Gotowa do podroży następnej.
 Nagle ktoś ją bierze w małe swoje ręce.
 -  Jaka  świetna gumka, do piórnika schowam.
 Do mazania gumka, całkiem jeszcze nowa.
 Siedzi gumka smutna i do siebie wzdycha:
 - Taki to los gumki – wrócić do piórnika.

Teksty pochodzą z książki "Skąd przychodzi bajka", której jestem współautorem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz